Chciałam trochę odpocząć od ogniwek, ale nie do końca się udało. Znowu wkrałda się jakaś byzantijka.... :)
Oto malutkie kolczyki- kosteczki w kolorze, z którym próbuję sie od jakiegoś czasu przeprosić :)
Kosteczki mają niewiele ponad 1 cm i w rzeczywistości wyglądają dużo sympatyczniej niż na zdjęciu.
śliczne i w moim kolorku:)
OdpowiedzUsuńDorotko pozaglądałam w Twoje kąty i podziwiam
OdpowiedzUsuńTwą różnorodną twórczość w tworzeniu biżuterii.
Pozdrawiam Teresa
kosteeeczki :D mega mi sie podobają, są śliczne :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny kolorek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSprawiacie mi wiele radości swoimi komentarzami i dodajecie sił do dalszej pracy :) Dzięki!!!
OdpowiedzUsuńKolczyki są śliczne - kolorki rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńkolczyki bardzo mi sie podobają, kolor bombowy :)
OdpowiedzUsuń