Wczoraj wieczorem wróciłam z kolejnej delegacji. W samochodzie troche szydełkowałam- wypróbowywałam sznur szydełkowy- dla córki. Jak skończę to pokażę :) Mam do skończenia więcej rzeczy- 2 wymiankowe komplety i zamówione do kolczyków bransoletki i wisiorek. Wszystko jest prawie zrobione, więc muszę się pilnie do tego zabrać. Wtedy będzie co pokazać.
no to czekamy z niecierpliwością :>
OdpowiedzUsuńSwitnie,że wyjazd sie udał,- a Kraków jak zwykle
OdpowiedzUsuńczarowny. Masz tyle zainteresowań i pasii - brawo.