Łączna liczba wyświetleń

sobota, 19 grudnia 2015

Drugi kwiatowy

Znajomej bardzo spodobał się kwiatowy wisior, który zrobiłam na początku roku. Poprosiła, aby zrobić podobny na prezent. Ponieważ nie robię identycznych to nieco zmieniłam konstrukcję, a że miał być z chwostem to ułatwiło mi to zadanie.

Oto druga wersja kiatkowca


Uszyty bardzo podobnie, bo podstawowym ściegiem jest tu mój "dziura w górę", jednak pewne kosmetyczne zmiany są. Patrząc na ten metalowy element zastanawiam się, czy jeszcze kiedyś nie uszyję kolejnego, ale już w innej kolorystyce....



poniedziałek, 2 listopada 2015

Geometria

W pewnym momencie dostałam fazy na geometrię i zaczęłam poszukiwania kryształków w różnych kształtach. W naszych sklepach brak, więc trzeba było szukać za granicą.... Udało się więc jak dostałam je w swoje łapki zaczęło się szaleństwo, Nie tylko połączyłam je z blaszkami i chainmaille, co można znaleźć we wcześniejszych postach, ale zaczęłam oprawiać je tylko w koraliki. Jednak tutaj wybrałam te o większych rozmiarach

Trójkąt w jasnej oprawie



Prostokąt z dodatkiem złota



Kwadrat z howlitem




Inna oprawa trójkąta



Olbrzymia markiza jako wisiorek


 Tył oplotu


czwartek, 20 sierpnia 2015

Druga wersja ważki

Na zamówienie dla znajomej zrobiłam wisior z wazką, tym razem w turkusach i nieco inaczej


Na dole umieściłam kroplę howlitu w czapeczce w koralików


Łańcuszek ozdobiłam wstawkami wykonanymi ściegiem chenile i chainmaille


Nowa wersja starego

Jakiś czas temu, na początku roku zdopingowana walentynkami uszyłam wisior w kształcie serca. Latem jednak wydal mi się jaki taki niedokończony. Wtedy to postanowiłam dodać mu chwost


 Teraz wydaje mi się, że wisiorowi już nic nie brakuje, teraz bardziej mi się podoba. Niby niewielka zmiana, a jednak....


piątek, 7 sierpnia 2015

Moje ulubione latarenki....

Po wypleceniu zielonej i czerwonej latarenki przyszedł czas na fioletową. Wyszła tak:


A tak się prezentuje komplecik trzech siostrzyczek :)


 
Zrobiłam także niebieski komplet, gdyż zdobyłam mniejsze bazy na kolczyki. Jest nieco inny niż pozostałe, połączony z chainmaille




sobota, 20 czerwca 2015

Indiańce

Przyszedł moment zmierzenia się z indiańskimi kolczykami. To bardzo fajny model kolczyków ale za bardzo się nie pokochaliśmy, chociaż problemu nie było.

Coś tam skleciłam na próbę






Chyba najbardziej pasują i frędzle z daggerami, mają jakiś swój urok. Fajnie łączy się je także z chainmaille

czwartek, 7 maja 2015

Nie mogłam się oprzeć...

Nie mogłam się oprzeć, aby zrobić drugi wisior w postaci lampionu/latarenki... Tym razem padło na kolor czerwony....

 Ponieważ koraliki nieznacznie różnią się wielkością wymusiło to zrobienie nieco innego oplotu, aby dopasować go do bazy, przez co osiągnęłam nieco inny kształt.



Na widocznej płaszczyźnie powstała największa różnica w oplocie między zielonym a tym wisiorem.  

Wzorek także zmieniłam, aby wisiory się bardziej od siebie różniły



Dodałam fragment chainmaille. Czapeczka na chwost wypleciona tym samym sposobem co poprzednio. 



niedziela, 3 maja 2015

Latarenka...

Kiedy Jolinka pokazała na FB opleciony 'dzwonek' stwierdziłam, że to kolejne wyzwanie po serii geometrycznych mniejszych wyzwań... To już figura nie tyle bardziej przestrzenna co o bardziej skomplikowanym kształcie. Aż się zdziwiłam, że tak niewiele prucia było tym razem przy próbie jej oplatania. Po poprzednich 'wprawkach' szybko złapałam o co chodzi i wymyśliłam sposób, aby tę figurę opleść w całości, nie w częściach do zszywania. Chociaż oponki czy kulki lubię zszywać, to tym razem powiedziałam nie :)


Ponieważ 'dzwonek' zawiesiłam odwrotnie powstał jakby lampion czy latarenka....

Od góry widoczny wzór gwiazdki.



Wzór na ściankach powtarza się



Czapeczka na chwost wypleciona brickiem z zakończeniem mojego pomysłu.



Wisior na aukcje charytatywną

Ponieważ oddałam część posiadanej biżuterii robionej przez kogoś innego, a nie noszonej przeze mnie, postanowiłam własnoręcznie zrobić coś specjalnie na te same aukcje. Zaczęłam kombinować coś przed wyjazdem do Poznania, plotłam a Poznaniu ale skończyłam w domu, gdyż tutaj dopiero wymyśliłam jak ma wyglądać w ostateczności.Tak powstał w turkusach i granacie wisior z 3 wielkości oponek zakończony chwostem w koralikowej czapeczce.




Od góry widoczny jest rysunek gwiazdki


Oprawa w kolorze srebra. Całkowita długośc wisiora ok 15 cm, w tym ok 9 cm chwost.


Bardzo ładnie się prezentuje. Do kompletu są jeszcze kolczyki...

czwartek, 23 kwietnia 2015

W pomrańczach

Wisior dla koleżanki z wybranego przez nią kamienia- kaboszonu agatu

Część ozdobną wisiora  uszyłam moim ściegiem 'dziura w górę'  i  koronką


Ola zadowolona a ja dumna

poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Eksperymenty z blachą... wytrawianie

Od dawien- dawna interesuje mnie wytrawianie wzorów na blasze. Kilkakrotnie rozmawiałam o tym z córką. W końcu Młoda wyszperała w internecie jakiś filmik i się zaczęło.... Kupiłam środki chemiczne potrzebne do tego celu, ale jak na razie nie wypróbowałam ich... Zanim przesyłka dotarła trafiłam na trop wytrawiania za pomocą prądu.... Niestety okazało się, że bateria wystarcza mi na zbyt mało blaszek, a wyczerpanie w połowie wytrawiania poskutkowało niezadowalającym efektem końcowym postanowiłam poszukać zasilacza. Porządkując piwnicę trafiłam na zapomniane egzemplarz, co pozwoliło mi  skompletować taki zestaw, który mnie zadowoli. No i zaczęło się... wpadłam w amok szykowania i wytrawiania kolejnych blaszek. Ponieważ uwielbiam łączyć techniki, zaczęłam także oplatać kryształki i kręciłam rożnych rozmiarów i kolorów sprężynki na kółka do chainmaille. Rysowałam na blaszce, naprasowywałam wydruki i kombinowałam co tylko mi do głowy przyjdzie Oto efekty:

 Wisior z kwadratami, miedzianą blaszką i chainmaille


Wisior z trójkątem, mosiężną blaszką i chainmaille



 czerwień w starym złocie



Mosiężna blaszka z prostokątem i chainmaille

W zieloni i starym złocie


Miedziana blaszka i morskie kryształy z chainmaille

morski z miedzią


 

niedziela, 12 kwietnia 2015

Nieco klasyki...

Po wariactwach geometrycznych przyszła chwila na nieco klasyki: moje ulubione połączenie czyli kamienie i chainmaille. Po komplecie z koralem dla Iwony  w roli głównej tym razem, takze z miedzią wystąpił lapis lazuli. Z 3 cm kropli powstały kolczyki



Świetnie prezentują się na uszach




Druga para to moje ulubione gronka, szczególnie w połączeniu z chainmaille





Świtnie się noszą




Do kompletu bransoletka z pastylką w roli głównej, połączona chainmaille byzantine z 2 wielkości ogniwek




Miedź oksydowana i polerowana na półmat