Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 15 marca 2011

Poplecione....

Chciałam pokazać troszkę biżuterii powyplatanej z drobnych koralików połączonych z większymi lub kamieniami. Wzory czerpałam z książki, zakupionych tutoriali i ze storn internetowych. Niektóre robiłam patrząc na gotowy wyrób czy inspirując się nim.
To moje początki wyplatania...komplet kolczyków i naszyjnik



naszyjnik


kolczyki gorsetowe. Kolorystyka dla mnie  niefajna, ale takie było zamówienie...


kolczyki- kulki






3 wersje tego samego wzoru









Komplet z pierścionkiem
.




pierścionek...


transparentne kolczyki



a na koniec bransoletka i kolczyki z agatem koronkowym. Koraliki dobrane kolorystycznie do zabarwienia kamieni.







Muszę dokupić drobnicy bo mam jeszcze kamienie na naszyjnik. To pewnie jeszcze trochę potrwa...

Jajowe

Znowu zrobiłam kilka jajeczek. Ale to upierdliwa, jednak fajna praca :)





Nieco inna, wodna kolorystyka


i turkusowo-zielone

Bordowo-czerwono-żółte takie wiosenne inaczej

Turkusowo-śliwkowe z delikatną próbą wzoru




Jedno większe jajko z użyciem większych i płaskich, nie łamanych cekinów. Użyłam opalizujących, co widać na zdjęciu. są tylko 2 kolory- różowy i biały, a wygląda, że więcej.







środa, 9 marca 2011

Niteczki

Uczę się także innych nowych rzeczy, tym razem z nitkami. Nie jest to na razie nic, czego nie było ponieważ chciałabym najpierw dojść do jakiejś wprawy i poznać tajniki. Korzystam z gotowych schematów lub rozrysowuję schemat ze zdjęcia gotowej koronki. Niektóre wzory modyfikuję, ale potem może uda mi się wymyślić coś własnego. Najpierw jednak nauka....
Czytałam i oglądałam trochę na stronie Middia.pl i najbardziej podpasowała mi technika igłowa. Pierwsze swoje kolczyki zrobiłam na zwykłej, nieco dłuższej igle i strasznie sobie podrapałam palce, bo była niestety ostra! Ale kolczyki zrobiłam, grunt to upór :) Celowo zawiesiłam koralik asymetrycznie, bo jakoś tak mi się to spodobało :) Ponieważ kwiatuszki są małe, zawiesiłam je na dużych biglach, aby były widoczne. Widać, że pierwsze, bo krzywe, ale najważniejsze, że są!


Kolejne to prościutki wzór, ale raczej od prostych rzeczy raczej powinno się naukę zaczynać :)
Może jeszcze dodam czarny koralik w środku wzoru bo jakoś mi tam czegoś brakuje...


Potem korciło mnie, żeby spróbować frywolitki szydełkowej i oto są kolczyki. Jeden większy trochę od drugiego, ale to moja pierwsza praca. Oczka łańcuszka wokół są obrobione szydełkiem jednym rządkiem półsłupków z pikotkami


Z próbek wzorku, którego się uczyłam powstała bransoletka, do której muszę jeszcze wymyślić kolczyki



Potem rzuciłam się na wzór z dużą ilością pikotek, ale wcale mi się to nie podoba :( Za dużo ich na dole...


Następnie zmodyfikowałam wzór z netu z jakiejś zagranicznej strony (głównie z takich korzystałam) i wplatałam szklane perełki po drodze.


Potem wypróbowywałam kolejny wzór i powstało coś takiego...


A potem.... wystarczająco skomplikowane, żeby tylko zawiesić na biglach...


Zaczęłam sama coś wymyślać i okazało się, że raczej to nic nowego, bo potem znalazłam takie podobne, tylko z inna liczbą pikotek :(


Na chwilę wróciłam do prostszych form, bo bardzo chciałam mieć takie zielone kwiatki, które zawiesiłam na dłuższych biglach  :)


No i ostatnie z ukończonych- z cieniowanego kordonka. Kryształki były mocowane w trakcie pracy, więc cieniowanie wypadło gdzie indziej na każdym kolczyku, ale mnie to nie przeszkadza. Czekam teraz na farby, bo chcę sobie zrobić własne cieniowane kordonki.....




Mam jeszcze kilka, ale czekają na "ostatni szlif". Pokażę, jak skończę, ale nie tylko kolczyki....;)

wtorek, 8 marca 2011

Wygrzebane z pudełka i nowe próbki

Dzisiaj dla odmiany pokażę inne moje próby. Żeby przywołać wiosnę zaczęłam kombinować ze świątecznymi ozdobami. Zrobiłam kilka cekinowych jajek i jedną szydełkową koszulkę na wydmuszkę jajka gęsiego.

To moje pierwsze z pierwszych jajek- uczyłam się :) Niestety na zdjęciach one nie wychodzą tak ładnie, jak w rzeczywistości się prezentują.

Drugie jajeczko



To zrobiłam jako trzecie



 To było czwarte

To piąte jajeczko


A to szóste

A to pierwsza próbka wydmuszkowa. Czekam na farby, aby pofarbować gęsie wydmuszki i żeby móc pokombinować z jasnymi, ale nie tylko,  kolorami nitek :)

niedziela, 6 marca 2011

Rozpoczęcie

Długo czekał mój blog na pierwszy wpis, ale jakoś ciągle mi brakowało czasu.... Teraz też mam go za mało, ale ponieważ kończy mi się L4 i jeżeli nie zrobię tego teraz to chyba już nigdy bym nie zaczęła. Chciałam pokazać na tym blogu parzę rzeczy, które robię- tzw moje odstresowywacze :)  Nie lubię stagnacji, więc ciągle uczę się czegoś nowego. Biżuterią zajmuję się od ok 2 lat. Długo oglądałam to, co się dzieje na forum, galerie aż w końcu sama popróbowałam swoich sił. Na początek poszły tzw zwyklaczki, które zresztą, ale potem zaczęłam kombinować. Jak pojęłam trochę co i jak- zrobiłam dla starszej córki hematytowo-swarkowe aniołki


Potem zaczęłam robić kolczyki dla siebie.... I tak powstał mój ulubiony orzeszkowo- swarkowy komplecik




kolczyki serpentynitowe i serpentynitowe z onyxem



komplet z zielonego turkusu








jadeitowy wiosenny






komplet z cyrkoniami


zainspirowana chińską bransoletką widzianą na eBayu zrobiłam komplet złożony z 4 części


zawieszka jest na codzień i jest taka jak kolczyki, a naszyjnik bardziej na wyjście,  widać go na zdjęciu  poniżej...


nie przepadam za białym kolorem, ale mam jedne białe kolczyki, które bardzo lubię. Zrobiłam je na najdłuższych, jakie mogłam kupić srebrnych biglach z białego korala i oksydowanego srebra



i jeszcze moje koralowe, które także bardzo lubię nosić