Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 29 lipca 2012

Prezent...i zbieg okoliczności

Zakochałam się ostatnio w naszyjnikach Sol, która zdradziła mi małą tajemnicę ich powstania. Od dłuższego czasu nosiłam się z zamiarem oplecenia kulki różnymi kolorami koralików więc był to sygnał, że już czas. Wzięłam się za próby, ale nie do końca wychodziło, tak jak bym tego chciała. Ciągle robiłam coś nie tak, jak widac na zdjęciu



Co prawda córce to nie przeszkadzało i podprowadziła mi tę kulkę :)
Zaczęłam jednak łapać o co chodzi i po dodatkowej pomocy Frydzi zaczęło chyba się poprawiać. Wybierałam się na imprezę i potrzebowałam prezentu dla solenizantów. Wykorzystałam więc okoliczność i zaczęłam próbować z kulkami. Zajęło mi to tydzień, gdyż plotłam o prułam po pracy. W efekcie powstał wisior z zaznaczonymi rogami gwiazdki





 a potem  bransoletka z kulek o 3 wielkościach.





  Kolor jest sugestią solenizantki. Całość połączona z elementami miedzianymi i miedziowanymi.
Jako, że para, do której się wybieraliśmy należy do moich znajomych z kręgu kaktusiarzy, były też i takie elementy:)
Oto bransoletka kaktusowa:




Piotr dostał oba upominki z elementem kaktusowym:
zakładkę z agatem


I breloczek do kluczy hydrauliczno-kaktusowy  ;)



Teraz idę kończyć kolejne zobowiązania :)


6 komentarzy:

  1. Wisior piękny, ale brązowa bransoletka powala na kolana!

    OdpowiedzUsuń
  2. wszystko jest mega prześliczne!! zazdroszczę cierpliwości do tych dużych kulek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Łał podziwiam za te kuleczki- ja zanim załapałam o co chodzi w tych zwykłych beaded beadsach, minęło 100 lat. A przecież te wzorzyste to przy nich mistrzostwo świata! :) I tak fajnie wszystko połączyłaś z miedzią... bosko ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki dziewczyny :) Muszę przyznać, że te wzorzyste mocno wciągają! Ale też łatwo zauważyć błąd- łatwiej niż w jednokolorowych :) Muszę teraz spróbować 5-ramiennych, jak u Sol :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podziwiałam już na wizażu (w końcu znalazłam Twojego bloga)CUDNE!!! A jeśli wciągają to tym lepiej, bransolety z ich udziałem są niesamowite.
    Pozdrawiam
    (Whitecoffe z wizażu :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Just discovered your wonderful blog. Love your beautiful beaded beads.

    OdpowiedzUsuń