Do uplecionej wcześniej byzantyjki i łańcuszka dorobiłam vikinga i dodałam bryłę fluorytu. Całość oczywiście z miedzi. Powstała taka bransa:
Z drobnych kółek z mosiądzu zrobiłam byzantyjkę i łańcuszek. Połączyłam z gotowym łańcuszkiem, żeby zawiesić żółwika z gronkiem fasetowanych kulek tygrysiego oka. Z byzantyjki i kamyków powstały też kolczyki.
Zrobiłam też w prezencie koleżance serduszka wg 2 różnych schematów. Jakże inaczej z bikonów wychodzi mój wzór serduszka- szafirowy. Tym samym sposobem robiłam serduszka na WOŚP
czerwone
i szafirowe:
jako zawieszki na łańcuszek.
Na razie na tyle- lecę spać bo do pracy rano wstać trzeba....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz