Wykorzystałam 'własne' zawieszenie elementu przedłużając je za pomocą chainmaille
Wisior haftowany koralikami toho i fire polish, obszyty ukośnymi pikotkami, wykończony kroplą agatu
Do kompletu wyplotłam kolczyki w kolorze koronki wisiora... inspirowane kosteczkami Frydzi. Robiłam je wcześniej, ale nie wszystko pamiętając wspomagałam swą dziurawą pamięć bezpłatnym tutorialem z netu. Niestety nie zapisałam w zakładkach a nie pamiętam autora :(
...także wykończone chainmaille
Świetny ten wisior! :)
OdpowiedzUsuńPiękny naszyjnik, podoba mi się jego forma, kolczyki stanowią świetne uzupełnienie:)
OdpowiedzUsuńPiękny naszyjnik, bardzo misterny. Kosteczki urocze. Swego czasu popełniłam podobne techniką cubic RAW :\ Nie dam się już namówić na takie dziubanie.
OdpowiedzUsuńrewelacja
OdpowiedzUsuńDzięki :) Dość fajnie nawet się go szyło. Kolczyki CR to trzeba by było z 11 5/5 robić, a oplatane peyotem to szybciej :) Ale ja lubię CR :)
OdpowiedzUsuń